Kopalnia Barbara w Chorzowie, która jest zamknięta od 1993 roku ma coraz większą szansę otrzymać swoje drugie życie. Wszystko dzięki Przedsiębiorstwu Usług Górniczych Greenway, która jest właścicielem i kopalni i licencji na poszukiwanie węgla.
Okazuje się bowiem, że firma podpisała list intencyjny z firmą Columbus Energy z Kanady, która chce wydobywać węgiel na terenach dawnej chorzowskiej kopalni. Chęć kupna kanadyjczycy ogłosili już na giełdzie międzynarodowej.
Wiadomo, że prace eksploatacyjne będą prowadzone z Maciejkowic w kierunku północnym i północno-wschodnim.
- Chcemy uniknąć kopania pod domami - podkreśla Henryk Brol, prezes Greenway. - Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba, poznaliśmy amerykańskie techniki, dzięki którym wydobywa się surowce bez naruszania powierzchni.
Podkreśla również, że Chorzów ma dobrze zabezpieczone budynki i mieszkańcy nie mają powodów do żadnych obaw, bo eksploatacja będzie wykonywana na pewno z zachowaniem ochrony powierzchni.
Kopalnia Barbara w Chorzowie będzie otwarta. Kiedy?
Po podpisaniu umowy tych dwóch firm rozpoczną się starania o koncesję, które, jak dobrze pójdzie, potrwają do drugiej połowy 2014 roku. Wtedy będą mogły się rozpocząć prace w kopalni.
Pierwszy węgiel ma zostać wydobyty po najwcześniej po dwóch latach od otrzymania koncesji. Docelowo w kopalni będzie zatrudnionych nawet tysiąc pracowników. Jak się dowiedzieliśmy, większość ma pochodzić z naszego terenu.
Prezes podkreśla, że za otwarciem kopalni Barbara w Chorzowie przemawia wiele plusów. Na poziomie 630 m pod ziemią jest już cała infrastruktura (m.in. szyby i przekopy), co sprawia, że nakłady inwestycyjne na taką kopalnię są niewspółmiernie niższe, niż otwieranie nowej kopalni. Do tego węgiel, który został przebadany jest najlepszej możliwej jakości.
- Polskie kopalnie nie są w stanie zaopatrzyć naszego państwa w węgiel - podkreśla prezes. - Dlatego zamierzamy odpowiedzieć na potrzeby rynku. Według założeń nasze przedsięwzięcie jest opłacalne.
Kopalnia nie będzie należeć do żadnej spółki, które działają na Śląsku. Z uwagi na tradycję, właściciele firmy zamierzają jednak pozostawić jej nazwę.
Władze miasta cieszą się natomiast, że spowoduje to ożywienie gospodarcze miasta, a mieszkańcy będą mogli znaleźć zatrudnienie.
Dodajmy, że kanadyjska firma ma kupić 60 proc. udziałów kopalni Barbara i ponieść 100 proc. wydatków związanych z jej uruchomieniem. 40 proc. Greenway ma jednak zwrócić z początkowej produkcji w kopalni. Przedstawiciele zagranicznej firmy mają przyjechać do naszego miasta w drugiej połowie lipca.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?