18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Szyszka w podróży. Jak mają się dziewczyny?

Justyna Toros
Agnieszka Szyszka w podróży dookoła świata, razem z Elżbietą Szymanek, jest od 2 sierpnia.
Agnieszka Szyszka w podróży dookoła świata, razem z Elżbietą Szymanek, jest od 2 sierpnia. arc prywatne
Chorzowianka, Agnieszka Szyszka w podróży dookoła świata jest od sierpnia. Razem ze swoją koleżanką Elżbietą Szymanek wyruszyły na objazd 26 krajów na sześciu kontynentach. Za nimi już sześć krajów, ale i niemiła przygoda. Jak mają się dziewczyny?

Agnieszka Szyszka w podróży: Zaczęło się od Afryki
Na początku dziewczyny wylądowały w południowej Afryce, tam znalazły się w jednej z nambijskich wiosek, gdzie poznały ludzi, z którymi jadły wspólnie posiłki przy ognisku, brały udział w plemiennych tańcach, a na koniec spały w glinianych chatkach. Przyznają, że noc w wiosce Himba była niezapomniana. Następnie zahaczyły o Zambię.

- Wraz z każdym przebytym przez nas kolejnym kilometrem, nasza wizja podróżowania staje się coraz bardziej wyraźna - przyznają Agnieszka i Ela. - Dla nas podróżować to znaczy spędzać czas z lokalnymi, poświęcać im swoja uwagę, wsłuchiwać się w to, co mają do powiedzenia. Za każdym człowiekiem kryje się jakaś historia i to ta historia właśnie jest dla nas kopalnia inspiracji i wiedzy.

Dziewczyny odwiedziły również dom dziecka w Kasisi. Kolejnym przystankiem było Zimbabwe, po którym podróżniczki postanowiły dojechać do Etiopii publicznym transportem przez Mozambik, Tanzanię i Kenię. Ale wtedy jeszcze nic nie wskazywało na to, że będą miały problemy.

Agnieszka Szyszka w podróży: Zostały okradzione
21 września w drodzę na stację autobusową, skąd chciały złapać autobus na północ Tanzanii do Arushy, zostały uprowadzone przez taksówkarza.

- Po drodze dołączyło do niego dwóch kolejnych mężczyzn - relacjonują podróżniczki. - Zostałyśmy wywiezione na przedmieścia z zablokowanymi drzwiami. My, wewnątrz samochodu pozostawione z wyborem: współpracy albo byciem wywiezionym za bramę ich posiadłości. Wypłacili z naszych kart cały dzienny limit. Straciłyśmy w sumie około 3 tys. dolarów każda, aparat fotograficzny oraz telefony - dodają.

Dziewczynom na szczęście nic się nie stało, a po wszystkim ich oprawcy pozwolili odejść, ale cała podróż stanęła pod znakiem zapytania. - Straciłyśmy jedną czwartą naszego budżetu, co oznacza utratę środków na kontynuacje naszej podróży po Azji - przyznają.

Agnieszka Szyszka w podróży: jak mają się dziewczyny?
Przez tydzień podróżniczki dochodziły do siebie po traumatycznych przeżyciach. Ostatecznie jednak podjęły decyzję o kontynuowaniu podróży i poleciały do Etiopii. Teraz wiedzą jednak, że muszą zachować jeszcze większą ostrożność.

- Jesteśmy dalekie od generalizowania kwestii bezpieczeństwa w Afryce, czy to po zamachu w Nairobi, czy naszym nieszczęśliwym doświadczeniu w Tanzanii - komentują Agnieszka i Ela. - Będąc na Czarnym Lądzie należy, bez dwóch zdań, zachować ogromną ostrożność i mieć świadomość tego, że w mentalności wielu Afrykańczyków biały człowiek równa się pieniądze. Odwiedzenie ich od takiego myślenia okazało się być dla nas stosunkowo łatwe na południu Afryki, podczas gdy w Afryce Wschodniej takie myślenie wydaje się być znacznie silniej zakorzenione. Nie zmienia to jednak faktu, że i tutaj można doświadczyć ogromnego ciepła i życzliwości ze strony miejscowych - podkreślają.

Agnieszka Szyszka w podróży. Przeczytajcie o przygotowaniach do wyprawy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto