Dzień Dziecka w Śląskim Wesołym Miasteczku miał wyglądać zupełnie inaczej. Od rana na najmłodszych miały czekać gry i zabawy oraz pokazy taneczne. Dyrekcja lunaparku zapowiedziała również oddanie do użytku kolejnych atrakcji: wielkiej piaskownicy, jeździków dla maluchów, rowerków wodnych oraz plaży Kon-Tiki, nawiązującej wyglądem do wysp Polinezji.
I te atrakcje były, ale nie sposób było z nich skorzystać. Powód? Pogoda. Padający od wczoraj deszcz skutecznie pokrzyżował wszelkie plany.
Pogody nie da się zaplanować
- Włożyliśmy bardzo dużo pracy w dopięcie tego dnia na ostatni guzik. Wszystko, co było zależne od nas, było już przygotowane. Pogody niestety nie da się zaplanować. Do tego około południa przez 40 minut nie mieliśmy prądu. To była awaria niezależna od nas. Przykro nam, że Dzień Dziecka tak się ułożył, bo wiemy, że zwiedzający liczyli na więcej - mówi Paweł Cebula, dyrektor Śląskiego Wesołego Miasteczka.
Z powodu ulewnego deszczu część atrakcji była czasowo niedostępna. Większość karuzel i kolejek jednak działała. I choć z pewnością tłumy miały być większe, to jednak alejkami lunaparku przechadzało się całkiem sporo osób. Do godz. 15 Wesołe Miasteczko odwiedziło ok. tysiąca ludzi. Najwytrwalsi nic nie robili sobie z pogody.
- Jeśli ktoś chce się pobawić, to trochę deszczu mu nie przeszkodzi. Wystarczy kupić płaszcz przeciwdeszczowy w kiosku - śmieje się Łukasz Pawelec, który wraz z żoną Zuzą i córeczkami Alicją i Aleksandrą przyjechał z Knurowa specjalnie na Dzień Dziecka.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni. Oczywiście najbardziej dzieciaki, ale ja sama wybawiłam się, jak nigdy - zapewnia Elżbieta Tubacka z Chorzowa.
- Mnie najbardziej podobał się tunel strachów i samochody. Deszcz w ogóle mi nie przeszkadza - dodaje jej 7-letni syn Paweł.
Nowe ceny z okazji Dnia Dziecka
Dyrekcja lunaparku zapewnia, że zapowiadane na dziś atrakcje są gotowe i gdy tylko się wypogodzi, to będzie można z nich korzystać.
- Pogoda nawaliła bez dwóch zdań, ale widać, że jest tu co robić. Wrócimy jeszcze przy lepszej aurze. Dzieciaki chciałyby się pobawić na plaży - zapewnia Patrycjusz Olek z Katowic.
Z okazji Dnia Dziecka Śląskie Wesołe Miasteczko wprowadziło również nowy, tańszy cennik, który będzie obowiązywał do końca sezonu. I tak, od wtorku do piątku, niezależnie od wieku, za całodniowy karnet zapłacimy 35 zł. W weekendy i święta dorośli płacą 50 zł, zaś dzieci w wieku od 4 do 10 lat - 35 zł. Za dodatkowe 10 zł mamy karnet extreme, w skład którego wchodzi wypożyczenie rowerka wodnego oraz przejażdżki na Circus Hoppala.
Seniorzy zawsze płacą 25 zł, zaś dzieci do 3 roku życia wchodzą za darmo. Osoba niepełnosprawna wraz z opiekunem może wykupić wspólny karnet za 50 zł.
Nowy cennik wprowadza również Happy Hours. W weekendy za zabawę od godz. 19 do 21 zapłacimy 20 zł.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?