- Często spotykam ludzi, którzy kiedyś trafili na "Wyspę". Mieli wówczas dosyć życia i straciły zaufanie niemal do wszystkiego. Udało się ich uratować. Dziś mają rodziny i są szczęśliwi. To nasz najważniejszy sukces - uważa Sierotnik.
"Wyspa" w różny sposób skutecznie działa na wielu obszarach pomocy społecznej. Ma na koncie wiele osiągnięć - Parlament Dzieci i Młodzieży Województwa Katowickiego, stworzenie partnerskiej "Fortecy" na Ukrainie, czy liczne zbiórki darów dla powodzian, to te najbardziej spektakularne. - Ważne, że udało nam się przetrwać, bo bywało różnie - przyznaje Sierotnik. - Czego nam życzyć? Dalszego rozwoju. Zarówno we wspieraniu dzieci i młodzieży, jak i we współpracy z zagranicznymi organizacjami oraz z poradnią psychologiczno-pedagogiczną.
W ciągu dwudziestu lat działalności przez towarzystwo przewinęło się 1120 wolontariuszy. Jednym z pierwszych był Wojciech Lesik. - Stefan to człowiek orkiestra, któremu nie sposób odmówić - twierdzi. Uśmiecha się też wspominając pewną sytuację sprzed kilku lat. - W piątek rano przyszedł do mnie do pracy i powiedział, że popołudniu musi być w Hamburgu, żeby podpisać dokumenty w imieniu organizacji. Poprosił, żebym go zawiózł. Pamiętam, że następnego dnia byliśmy razem już na kolejnej imprezie "Wyspy". W Chorzowie.
Olena Gomeniuk z Tarnopola podopiecznym "Wyspy" pomaga już od czterech lat. - To był bardzo udany okres. Z tutejszymi dziećmi bardzo dobrze się pracuje. Gdy robią to osoby z innego kraju, to ich zainteresowanie jest większe, a efekty bardzo widoczne - tłumaczy. - Staramy się stworzyć dla nich bezpieczną przystań.
Podczas gali na scenie wystąpili wolontariusze, którzy z organizacją współpracują już od początku jej istnienia. Wręczono też ponad sto podziękowań osobom, które w różny sposób wspierały "Wyspę". W części artystycznej zaprzyjaźnieni z towarzystwem studenci Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Zaprezentowali musical "Sztuka tworzenia"., Później obchody jubileuszowe przeniosły się do siedziby organizacji - "Wigilijnego Miasteczka", gdzie przy dźwiękach gitary śpiewano i wspominano minione lata.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?