DTŚ dla powiatu pszczyńskiego. [TEST DZ]

Choć otwarty od ubiegłego czwartku odcinek G1 Drogowej Trasy Średnicowej w Gliwicach nie oznacza końca całej budowy, to jednak jest w pewnym stopniu symboliczny. Kilkadziesiąt lat temu zdecydowano o połączeniu sześciu miast: Katowic, Chorzowa, Święto-chłowic, Rudy Śląskiej, Zabrza i Gliwic.

Oddany do użytku pierwszy gliwicki odcinek liczy sobie zaledwie 2,8 kilometra. Niby niewiele, ale to jeden z najistotniejszych fragmentów drogi. Znajduje się na nim największy na średnicówce węzeł: z autostradą A1. A to oznacza, że droga połączyła z aglomeracją również nasz powiat.

Gigantyczna koniczyna bezkolizyjnie łączy we wszystkich możliwych kierunkach i staje się olbrzymim ułatwieniem nie tylko dla gliwiczan czy zabrzan, ale dla mieszkańców całej aglomeracji oraz południowych terenów województwa, np. sąsiadujących z naszym powiatem Żor.

Do miast aglomeracji codziennie z naszego powiatu dojeżdża gros osób. Teraz dzięki otwartej DTŚ zyskujemy kolejną drogową alternatywę dojazdu do pracy czy szkoły. Szczególnie korzystna jest dla mieszkańców gminy Pawłowice jak również dla mieszkańców sołectw: Poręba, Studzionka, Wisła Mała, Wisła Wielka, Brzeźce czy Mizerów. Nasza reporterka sprawdziła nowe połączenie z aglomeracją.

Test DZ zaczęliśmy w Porębie, skąd dojazd autostradą A1 i DTŚ do centrum Katowic trwał niespełna godzinę. Nie bez powodu wybraliśmy miejscowość Poręba: z tego sołectwa bowiem wyjazd na drogę krajową nr 1 i drogę krajową nr 81 (która również łączy nas z Katowicami) zajmuje bowiem tyle samo czasu (ok. 10 minut).

Z Poręby kierujemy się w stronę Pawłowic, wjeżdżamy na DK 81 i obieramy kierunek Żory, tu przejazd do autostrady A1 zajmuje ok. dwudziestu minut, jednak od wjazdu na autostradę do Gliwic to już tylko 12 km, a do Katowic – 34. W kolejne 10 minut dojeżdżamy do imponującej gliwickiej koniczyny, a stąd do centrum Katowic przejazd trwa zaledwie kwadrans.

Dojazd niektórym wydawać by się mógł dość skomplikowany, a przede wszystkim dłuży niż drogą krajową nr 1. I pod względem liczby przejechanych kilometrów tak jest, ale zyskać możemy czas. A tego na wyjazd z pracy z centrum Katowic, przejazd Aleją Roździńskiego i wyjazd na dk 1 w godzinach szczytu potrzebujemy często sporo. Teraz korki w aglomeracjach są nam już niestraszne, bo DTŚ połączyła nas z autostradą.

Budowa tego odcinka trasy trwała od 2012 roku i kosztowała ponad 287 mln zł. Jeden odcinek a dał tyle możliwości.

Chcecie wypróbować nową drogę do aglomeracji? W Żorach napełnijcie baki, pierwsza stacja dopiero w Chorzowie. Szerokiej drogi.