Rzeźnia przez lata była supernowoczesnym zakładem, teraz jest cennym, ale rozlatującym się zabytkiem. Jej właściciel, Śląska Grupa Inwestycyjna, planuje tu otworzyć galerię handlową.
Pani Irena, zbierając materiały do książki o rzeźni, znalazła informację, że zakład otwarto 19 listopada 1901 r. Pomyślała, że jak najgłośniejsze mówienie o zabytku tylko przyspieszy jego renowację i dlatego zorganizowała happening. Przez naszą gazetę i internet nawoływała ludzi, by przyszli o godz. 17 z pączkiem i urodzinową świeczką. Przyszło kilkadziesiąt osób.
Irena Niemczykowska nie zajmuje się architekturą czy historią sztuki. Jest szkolnym pedagogiem. Jej akcja jest już kolejną w tym tygodniu społeczną manifestacją w obronie zabytków. W poniedziałek pod starym dworcem w Katowicach manifestowała prof. Irma Kozina z UŚ ze swoimi studentami.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?