Firma rozpoczęła działalność w 1916 roku na mocy porozumienia rządu niemieckiego z Bawarskim Towarzystwem Akcyjnym „Bayerische Stickstoffwerke A.G.”. Dopiero w lipcu 1922 roku została oficjalnie przejęta przez polskie władze. Po II wojnie światowej państwowe Zakłady Azotowe funkcjonowały pod nazwą „Zakłady Przemysłu Azotowego w Chorzowie”. W 1991 roku zakłady zostały przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, z której wydzielono wiele spółek córek obejmujących swoją działalnością poszczególne rodzaje produkcji i usług. Od 2012 roku spółka jest częścią Grupy Azoty S.A., jednej z największych grup chemicznych w Europie, w strukturach Grupy Azoty Zakłady Azotowe „Puławy” S.A.
„Chorzowskie Azoty” mimo historycznych zawirowań i zmian wewnątrz spółki trzymają się dzielnie. W 2013 otwarto instalację do przerobu tłuszczów zwierzęcych i olejów roślinnych. Dzięki temu dziś firma jest nie tylko jedynym producentem azotanu potasu, ale również jedynym producentem stearyny w Polsce. Wyroby Zakładów są sprzedawane na rynku krajowym, a także eksportowane do kilkunastu krajów Europy i USA. Znajdują zastosowanie m.in. w przemyśle farmaceutycznym, górniczym czy gumowym. Sukcesu nie byłoby, gdyby nie ludzie wierni swojemu zakładowi od lat.
- Kiedy zaczynałam pracę był rok 1974 roku. Miałam do wyboru dwie kopalnie, hutę i właśnie Zakłady Azotowe. Wybrałam „Azoty”, bo miały sekcję piłki ręcznej, w którą grałam - wspomina pani Sylwia Ledwoń z Siemianowic Śląskich, która w „Azotach” pracuje już ponad 40 lat.
Jak wyglądały wtedy przyjęcia w zakładach?
- W 1979 roku skończyłam studia, potem było oglądanie zakładu, składało się podanie i można było pracować - mówi pani Ewa Sobczyk - początkowo zatrudniona w firmie na stanowisku specjalisty technologa - od 2000 roku jest pracownik działu majątku.
Pani Ewa i pani Sylwia pracują w zakładzie od wielu lat, ale pani Małgorzata Opoka jest związana z firmą o wiele dłużej.
- Azoty są w moim życiu od zawsze. Pracował tu mój tata, moja mama, wujkowie, potem pracę podjęłam ja i mój brat - mówi pani Małgorzata, która w firmie jest od 1991 roku.
- Chodziłam do „azotowego” przedszkola, które mieściło się przy ul. Harcerskiej, potem do „azotowej” szkoły. Pamiętam, że jako dziecko przychodziłam na bramę zakładu i czekałam kiedy pojawi się w niej moja mama - dodaje.
Podobne wspomnienia ma pani Monika Bytomska, pracownica zakładów od 1996 roku.
- Moja mama też pracowała w Zakładach Azotowych. Kiedy skończyłam szkołę poradziła mi, żebym zgłosiła się do jednej ze spółek-córek, która szukała nowych pracowników - mówi pani Monika.
Z okazji jubileuszu 22 września w Piekarach Śląskich odbędzie się konferencja naukowa pod hasłem „Z Tradycją w Nowoczesność”. Wydarzenie będzie niepowtarzalną okazją do podsumowań i porozmawianiu o przyszłości, a sam jubileusz refleksją na temat początków historii polskiej chemii, która trwa już od wieku. Wśród zaproszonych prelegentów są m.in. dr Ryszard Kurek - znawca śląskiej historii przemysłu i autor licznych publikacji o przemyśle na Górnym Śląsku, dr inż. Andrzej Biskupski, prof. nadzwyczajny Instytutu Nowych Syntez Chemicznych, dr inż. Marek Warzała z Instytutu Ciężkiej Syntezy Organicznej „Blachownia” , prof. nzw. dr hab. inż. Wilhelm Jan Tic, mgr inż. Adam Zadorożny oraz mgr inż. Eugeniusz Woźnikowski z firmy West Technology & Trading Polska Sp. z o.o. Na finał uroczystości wystąpi Zespół Pieśni i Tańca „Siemianowice”.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?